Zakończył się miesiąc czerwiec, w którym oddawaliśmy cześć Najświętszemu Sercu Zbawiciela. Już za kilka dni będzie pierwsza sobota lipca, czyli dzień wynagrodzenia Niepokalanemu Sercu Maryi.
„Widzieliście piekło, do którego idą dusze biednych grzeszników. Żeby je ratować, Bóg chce rozpowszechnić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Jeżeli się zrobi to, co wam powiem, wielu przed piekłem zostanie uratowanych i nastanie pokój na świecie. Wojna zbliża się ku końcowi. Ale jeżeli ludzie nie przestaną obrażać Boga, to w czasie pontyfikatu Piusa Xl rozpocznie się druga wojna, gorsza. Kiedy pewnej nocy ujrzycie nieznane światło, wiedzcie, że jest to wielki znak od Boga, że zbliża się kara na świat za liczne jego zbrodnie, będzie wojna, głód, prześladowanie Kościoła i Ojca Świętego.
Aby temu zapobiec, przybędę, aby prosić o poświęcenie Rosji memu Niepokalanemu Sercu i o Komunię św. wynagradzającą w pierwsze soboty. Jeżeli moje życzenia zostaną spełnione, Rosja nawróci się i zapanuje pokój, jeżeli nie, bezbożna propaganda rozszerzy swe błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowanie Kościoła, dobrzy będą męczeni, a Ojciec Święty będzie musiał wiele wycierpieć. Różne narody zginą. Na koniec jednak moje Niepokalane Serce zatriumfuje. Ojciec Święty poświęci mi Rosję, która się nawróci i przez pewien czas zapanuje pokój na świecie”.
– Te tak bardzo przejmujące słowa zostały wypowiedziane na ziemi 13 lipca 1917 roku przez niezwykłego „Posłańca Nieba” – Maryję do trójki małych dzieci siedmioletniej Hiacynty, dziewięcioletniego Franciszka i dziesięcioletniej Łucji – powiedział o. dr Zdzisław Świniarski, kustosz sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Polanicy.
– Czy jednak dziś te wymienione słowa straciły coś na znaczeniu? Nikogo nie będę przekonywał, że nie, ale jeśli ktoś nie chce na nie zwracać uwagi i ich słuchać, przytoczę słowa ostrzeżenia z Ewangelii wg św. Marka, gdzie czytamy: »Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!«. A gdy był sam, pytali Go ci, którzy przy Nim byli, razem z Dwunastoma, o przypowieść. On im odrzekł: »Wam dana jest tajemnica królestwa Bożego, dla tych zaś, którzy są poza wami, wszystko dzieje się w przypowieściach, aby patrzyli oczami, a nie widzieli, słuchali uszami, a nie rozumieli, żeby się nie nawrócili i nie była im wydana [tajemnica]« (Mk 4, 9-12) – podkreślił w wypowiedzi dla „ Naszego Dziennika” kustosz polanickiego sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej o. dr Zdzisław Świniarski.
I dodał, że „patrząc na to, co się dziś dzieje w Polsce i na świecie, trzeba powiedzieć, że trwa również w naszym ojczystym domu duchowa walka między synami ciemności i synami światłości, między cywilizacją śmierci i cywilizacją życia, między wspomaganymi często przez zagranicę najemnikami, a dzielnymi synami i córkami Kościoła oraz Ojczyny.” Nie ma wątpliwości, że ta walka zakończy się triumfem Niepokalanego Serca Maryi.
– Pierwsza sobota lipca to z jednej strony czas wakacji, a z drugiej możemy przybyć do Maryi, pocieszać Ją i u Niej wypraszać potrzebne łaski do nawrócenia dla tych, którzy się „zatracili” w świecie bez Boga i Jego praw – zachęca czytelników „ Naszego Dziennika” do udziału w Lipcowej Polanickiej Nocy Fatimskiej o. Zdzisław Świniarski. Rozpocznie się ona już w najbliższą sobotę 6 lipca br. o godz. 18.00.
Marek Zygmunt, „Nasz Dziennik”
Artykuł opublikowany na stronie: https://naszdziennik.pl/wiara-kosciol-w-polsce/301261,lipcowa-polanicka-noc-fatimska.html